Manipulacja obrazem, dźwiękiem i wideo osiągnęła niespotykany wcześniej poziom. Dzięki technologii deepfake możliwe jest stworzenie realistycznych materiałów audiowizualnych, które przedstawiają osoby mówiące lub robiące coś, czego nigdy nie zrobiły. Choć początkowo deepfake’i traktowano jako internetową ciekawostkę lub narzędzie do rozrywki, dziś są coraz poważniejszym zagrożeniem dla prawdy, reputacji, a nawet porządku publicznego.
Czym są deepfake’i?
Deepfake to połączenie dwóch słów: „deep learning” (uczenie głębokie) i „fake” (fałszywy). W praktyce to technologia wykorzystująca sztuczną inteligencję do generowania hiperrealistycznych treści audiowizualnych, które na pierwszy rzut oka wyglądają autentycznie. Popularność zyskały dzięki możliwości podmiany twarzy w filmach, ale rozwój narzędzi AI umożliwia także manipulację głosem, ruchem ust, a nawet mimiką twarzy.
Zagrożenia płynące z deepfake’ów
Deepfake’i budzą niepokój z kilku powodów:
- Reputacyjne – fałszywe nagranie polityka, prawnika czy biznesmena może zniszczyć jego karierę.
- Kryminalne – przestępcy mogą wykorzystać deepfake do wyłudzeń (np. podszywanie się pod członka rodziny w celu uzyskania przelewu).
- Społeczne – mogą wywoływać dezinformację, panikę lub wpływać na opinię publiczną (np. fałszywe oświadczenia przed wyborami).
Czy prawo nadąża za technologią?
Polskie prawo nie posiada obecnie przepisów wprost odnoszących się do deepfake’ów. Jednak istnieją mechanizmy, które można stosować w zależności od kontekstu:
- Ochrona dóbr osobistych (art. 23, 24 i 44 Kodeksu cywilnego) – naruszenie wizerunku, czci lub prywatności osoby przedstawionej w deepfake’u może być podstawą do żądania zadośćuczynienia lub usunięcia treści na podstawie art. 24 Kodeksu cywilnego.
- Kodeks postępowania cywilnego – przepisy niniejszego działu stosuje się w sprawach o ochronę praw autorskich i pokrewnych, o ochronę praw własności przemysłowej oraz o ochronę innych praw na dobrach niematerialnych (sprawy własności intelektualnej) – art. 479.
- Prawo karne – w zależności od sytuacji deepfake może wypełniać znamiona przestępstw takich jak zniesławienie (art. 212 kk), groźba karalna (art. 190 kk), oszustwo (art. 286 kk) czy fałszowanie dokumentów.
- Prawo autorskie – nieautoryzowane wykorzystanie wizerunku lub głosu może również naruszać prawa autorskie lub pokrewne.
W przypadku deepfake’ów, poszkodowany może dochodzić roszczeń na podstawie przepisów o ochronie dóbr osobistych, prawie karnym oraz prawie autorskiemu. Przepisy te mogą być stosowane w zależności od kontekstu i skutków wywołanych przez deepfake.
Co możesz zrobić, jeśli padniesz ofiarą deepfake’a?
- Zabezpiecz dowody – zrób zrzuty ekranu, pobierz materiały, zabezpiecz linki.
- Zgłoś naruszenie do platformy – większość serwisów społecznościowych i hostingowych umożliwia zgłoszenie nieautoryzowanego materiału.
- Skontaktuj się z prawnikiem – pomoże określić podstawę prawną i możliwe roszczenia.
- Rozważ zgłoszenie sprawy organom ścigania – jeśli materiał ma charakter przestępczy.
- Zadbaj o komunikację – publiczne sprostowanie lub stanowisko może ograniczyć skutki reputacyjne.
Rola narzędzi AI w walce z deepfake’ami
Choć deepfake’i powstają przy użyciu AI, to technologia może również służyć ich wykrywaniu. Narzędzia analizujące mikroekspresje, ruchy gałek ocznych czy niespójności dźwięku i obrazu potrafią z dużym prawdopodobieństwem wskazać, że nagranie jest sfałszowane.
W kontekście prawnym coraz większą rolę odgrywają wyspecjalizowane narzędzia AI, takie jak LEOLEX AI – asystent prawny stworzony z myślą o polskim systemie prawnym. Choć jego głównym zadaniem jest analiza stanów faktycznych, orzecznictwa i przepisów prawa, może również pomóc w sprawach dotyczących naruszeń dóbr osobistych, oszustw internetowych i manipulacji treści. Dzięki aktualizowanej bazie danych i kontekstowemu rozumieniu zapytań, LEOLEX AI pozwala szybko znaleźć odpowiednie podstawy prawne i kierunki działania – bez konieczności żmudnego przeszukiwania aktów prawnych.
Potrzeba zmian legislacyjnych
W świetle dynamicznego rozwoju technologii eksperci apelują o wprowadzenie przepisów regulujących stosowanie deepfake’ów – zarówno w celach komercyjnych, jak i prywatnych. Przykładowo, ustawodawstwo mogłoby:
- Wprowadzić obowiązek oznaczania deepfake’ów jako materiałów syntetycznych.
- Rozszerzyć ochronę wizerunku i głosu w kontekście sztucznie generowanych treści.
- Uregulować kwestie odpowiedzialności platform internetowych za publikowane treści.
Prawo w dobie deepface’ów
Deepfake to jedno z największych wyzwań współczesności – nie tylko technologiczne, ale i prawne. Ochrona przed fałszywymi materiałami wymaga połączenia kilku działań: świadomego społeczeństwa, odpowiednich narzędzi technologicznych i sprawnego systemu prawnego. Choć polskie prawo już dziś oferuje pewne mechanizmy ochronne, przyszłość wymaga bardziej precyzyjnych i nowoczesnych rozwiązań.
W tej rzeczywistości, gdzie obraz może kłamać bardziej niż słowo, rola prawnika i narzędzi takich jak LEOLEX AI zyskuje na znaczeniu. Bo choć prawda może być sfałszowana, prawo wciąż pozostaje naszym kompasem.